Obserwatorzy

11 grudnia 2013

Recenzja CARMEX + triki na spierzchnięte usta.

Witajcie! Na naszych termometrach możemy zobaczyć, że temperatura jest coraz niższa, a co za tym idzie nasze usta wymagają większej pielęgnacji niż zazwyczaj. Pomyślałam, że warto napisać o moich sposobach na ochronę ust, oraz przy okazji zrobić recenzję czegoś, co skutecznie zapobiega pierzchnięciu ust, więc wybrałam w tym przypadku CARMEX! ;) Posiadam dwa produkty tej firmy, niżej napiszę wszystkie plusy i minusy.



4 grudnia 2013

Nowy filmik z dedykacją dla niebieskookich (makijaż na sylwestra)

Witam :). Wykonując ten makijaż szczególnie myślałam o niebieskookich, lecz myślę, że każda z Was może sprawdzić jak by się czuła w takim makijażu, lub ewentualnie podmienić kolorki na pasujące Waszym oczkom :). Filmik nakręciłam całkowicie spontanicznie, było mi przykro, że miałam masę komentarzy, że obiecałam Wam filmiki, a mam Was wszystkich gdzieś. Nie, byłam na maksa wkurzona na swój aparat, ale myślę, że jak na cyfrówkę to ten filmik wyszedł całkiem nieźle. Powiedzcie sami, czy nagrywać dalej czy czekać aż w końcu zakupię lustrzankę? Jeśli sądzicie, że powinnam nagrywać, koniecznie napiszcie w komentarzu propozycje na następne filmiki, oraz wytknijcie każdy błąd, bo chcę żeby mimo słabego sprzętu filmiki dobrze się oglądało. Następny filmik, którego możecie się spodziewać to Room Tour! W końcu ogarnęłam jako tako mój pokój, remont jest prawie skończony, więc mogę pozwolić sobie na takie szaleństwo ^^. W zanadrzu mam nagrany także dłuugi filmik o doczepianiu włosów na ringach, więc w wolnej chwili od razu będę go montować. PISZCIE PROPOZYCJE NA NASTĘPNE FILMIKI, BUZIAAAKI :*.

TUTAJ możecie zobaczyć film na YouTube z tutorialem do poniższego makijażu:

18 listopada 2013

Vintage Romance Part I.

Hejka. Po krótkim zawieszeniu bloga w końcu ktoś kopnął mnie w tyłek i zmotywował do działania ;).

Dzisiaj przychodzę z makijażem zrobionym z pomocą mojej nowej paletki Sleek - Vintage Romace, którą zawdzięczam mojemu wyróżnieniu w konkursie u Justyny z bloga  Makijażowo :). Bardzo miła współpraca, muszę przyznać, że są niezłe te cienie! :) Potestuję i na pewno wkrótce zrobię recenzje.

A jeśli już zeszliśmy na temat recenzji. Czeka mnie teraz ogromna, wielka, zbiorcza recenzja produktów od Marizy, a trochę ich jest :). Być może nakręcę też filmik? Hmmm... Poluję na Canona 600d, mam ogromną nadzieję, że w końcu wpadnie w moje rączki, a wtedy blog oraz kanał na YouTube ruszą pełną parą :). Nie łatwo robić zdjęcia cyfrówką i bez żadnego oświetlenia ;<.

21 października 2013

Jak optycznie powiększyć usta oraz przedłużyć trwałość pomadki? Moje sposoby


Dzisiejszy post będzie poświęcony ustom. Pokażę mój sposób na podkreślenie ust. Taki sposób stosuję głównie do zdjęć. Ja pokazałam to wszystko na czerwonej szmince ze względu na to, że na intensywnych kolorach lepiej widać efekty, ale oczywiście możemy stosować ten sposób również z jasnymi pomadkami. Na końcu podam kilka trików, które pomogą przedłużyć trwałość pomadki.

14 października 2013

Ratunek dla skóry z Marizą

Hejka. Ostatnio moja skóra była w opłakanym stanie. Mariza jakby czytała w moich myślach przysłała mi tonik, żel oraz krem. Ja kupiłam sobie peeling oraz maseczkę. Przestałam nakładać codziennie makijaż na buzię. Do tego doszła dieta, zdrowsze jedzenie no i stosowanie produktów od Marizy. Możecie mi wierzyć lub nie, ale ta pielęgnacja przyniosła cudowne rezultaty. Po pierwsze nie wiem dlaczego, ale moja skóra była na maksa wysuszona, a teraz jest bardzo nawilżona. Kremu, toniku i żelu używam codziennie, natomiast peeling oraz maseczkę maks 2 razy w tygodniu. Rezultaty są naprawdę super. Niżej napisałam trochę więcej o tych produktach :). 

Konkurs u Makijażowo II.

Postanowiłam wykonać drugą pracę na konkurs u Makijazzowo i tym razem inspirowałam się krajobrazem ;). TUTAJ moja pierwsza praca na ten konkurs.

13 października 2013

Sesja z Weroniką

Wczoraj znalazłam chwilę dla Weroniczki i poszłyśmy na zdjęcia. Ja też skusiłam się na parę zdjęć ;p. Oto efekty:

11 października 2013

Na żółto i na niebiesko z Marizą

Heej ;). Przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam, ale zdecydowanie obowiązki mnie przestają, muszę w końcu jakoś rozsądnie ułożyć sobie plan dnia, bo póki co, wszystko jest w rozsypce i moje plany zmieniają się z minuty na minutę, a już nie wspominam o tym, żeby mieć czas zadbać o bloga. Jutro już od 9 do 15 jestem zajęta, ale postaram się zmalować coś w wolnej chwili i już nawet wiem co. Kiedy w końcu kupię sobie lampy to będzie dużo wygodniej bo makijaże będę mogła robić nawet nocą, a póki co jestem skazana na światło dzienne. Dzisiaj dostałam statyw, więc wszystko idzie w dobrą stronę jeśli chodzi o zakupienie sprzętu do zdjęć oraz do nagrywania :). Dzisiaj kolorowa kreska ;p. 

27 września 2013

Konkurs u Makijazowo (cienie Mariza)

Czeeść, biorę udział w konkursie u Makijażowo ;). Spróbowałam swoich sił inspirując się niebieskim motylkiem, który Makijażowo wstawiła w notce jako przykład inspiracji. Zapraszam wszystkich do brania udziału i nie tylko osoby, które malują, bo oprócz konkursu jest również rozdanie! :) 

Moja praca: 

26 września 2013

Recenzja cieni Mariza


Cześć! Dzisiaj recenzja cieni Mariza. Pigmentacja cieni jest niesamowita. W prezencie od koleżanki dostałam wszystkie cienie widoczne na zdjęciu wyżej. Bardzo dobrze pracuje się z cieniami tej firmy, a do tego są nie drogie. Kosztują w granicach 10-15 zł. Myślę, że warto dać tyle za ten cień, bo tak jak pisałam pigment jest super (co możecie zobaczyć na zdjęciach niżej) cienie fajnie trzymają się powieki, praca z nimi to czysta przyjemność, przy blendowaniu nie tracą koloru. Waga to 3 g. Gorąco polecam.

25 września 2013

Lampion DIY

Strasznie nudzi mi się w domu, ponieważ jestem chora, więc postanowiłam zrobić jakąś dekorację. Sięgnęłam po białą i jasno różową farbę, pędzle oraz słoiki. Jeden słoik wygląda tak, a w niego wrzucam świeczki ;).

Recenzja szminek Mariza


Parę dni temu dostałam od koleżanki do testów kilka szminek od firmy Mariza. Kolory są świetne, bardzo mi się podobają, niżej zrobiłam zdjęcia jak prezentują się na ustach oraz na zdjęciach są numerki szminek. Jednak nie dość, że kolory totalnie mnie urzekają to jestem totalnie zaskoczona ich trwałością. Jedną miałam na sobie, kiedy byłam w kinie, kino - wiadomo, popcorn, cola etc. Mało tego, kiedy oblałam się wodą i przejechałam usta chusteczką szminka dalej była na moich ustach. I dopiero po dziesięciu (!!!!) godzinach była do poprawki, ponieważ kolor wyblakł. Jestem w totalnym szoku, nie spotkałam się z taką trwałością pomadek. Możecie mi wierzyć lub nie, niestety nie mam jak tego udowodnić ale szminki pod względem trwałości są naprawdę godne polecenia. Oczywiście tarcie na siłę ust chusteczką zmyje pomadkę, ale to oczywiste. Polecam, polecam, polecam w dodatku za mega przystępną cenę (C. dla konsultantów ok. 6 zł - zależnie od promocji w katalogach etc. a ceny katalogowe - około 10 zł ). To chyba tyle co mogę napisać na temat ich szminek. Na pewno kupię więcej kolorów.

24 września 2013

Makijaż kosmetykami MIYO i Mariza

Hej ;). Wczoraj dostałam paczkę od firmy Mariza i nie mogłam doczekać się, kiedy ją wypróbuję, więc dzisiaj pomimo choroby postanowiłam coś zmalować. Praca z cieniami z MIYO to czysta przyjemność, ale jak się okazuje cienie z Marizy nie odbiegają jakością od MIYO, wspaniale się na nich pracuję, a przy rozcieraniu nie tracą koloru. Pigmentacja jest cudowna! Poniżej znajdziecie listę kosmetyków, które użyłam. Jak podoba Wam się makijaż? 

Awesome

Hejka. Wczoraj wykonałam taki prosty makijaż, a dzisiaj w końcu zebrałam się żeby wrzucić go na bloga. Czuję się okropnie, jestem tak chora... wrrr. Nienawidzę być chora, cały dzień leżenia w łóżku ;/. 

19 września 2013

Konkurs u Kosmetycznej Hedonistki

Biorę udział także w tym konkursie, ale gdy patrzę na inne prace to myślę, że szanse na wygraną są znikome. Inne dziewczyny pokazały naprawdę wysoki poziom. 

 link do mojej pracy
Jeśli chcecie żebym wygrała, lajkujcie foto :). Z góry dziękuję za każdy głos!

Konkurs u RLM i moja praca.

Siemka! Jak już niektórzy wiedzą z photobloga, brałam udział w konkursie u Red Lipstick Monster :). Niestety nie udało się wygrać. Tematem przewodnim było odwzorowanie postaci Disney'owskiej :). Ja wybrałam Mulan. Oto fotki:

Test cieni z MIYO oraz baz z Inglota i L'oreal + porównanie trwałości. (2)

Wczoraj sprawdziłam trwałość perłowych cieni, więc dzisiaj postawiłam na maty. Na zdjęciu wyglądają jak fiolety, ale w rzeczywistości był to róż o odcieniu gumy balonowej, a w zewnętrznym kąciku trochę czarnego, który mieszając się z różem po środku dał kolor lekko fioletowy. Kolory, których użyłam to no.15 i no.21. Jak widzicie, baza z Inglota matowe cienie trzyma całkiem przyzwoicie! W porównaniu do wczorajszego testu naprawdę różnica jest diametralna. Jednak L'oreal także poradziła sobie znakomicie w dzisiejszym teście. Ale czy nie lepiej kupić bazę, która będzie uniwersalna do każdego rodzaju cieni, niż kupować tylko taką do matów? Więc, zużyję bazę z Inglota (a może ktoś chce kupić? Śladowe zużycie, słoiczek prawie pełny, a niektóre osoby twierdzą, że im się sprawdza rewelacyjnie), a potem całkowicie przerzucę się na L'oreal oraz wypróbuję w końcu ArtDeco :). Buźka.

Jeśli nie czytaliście notki z pierwszego testu, zapraszam tutaj.

18 września 2013

Test cieni z MIYO oraz baz z Inglota i L'oreal + porównanie trwałości.

Siemka, tak jak obiecałam postanowiłam zrobić teścik jeśli chodzi o cienie z MIYO, a przy okazji sprawdziłam, która baza trzyma lepiej. No i cóż, L'oreal wypadła zdecydowanie lepiej. Mam zamiar kupić tą z ArtDeco, kiedy już to zrobię na pewno wystawię recenzję. No więc do testów użyłam perłowego cienia o numerze 09 z MIYO, a w załamaniu powieki ku górze roztarłam delikatnie cień numer 20. Na oczy nałożyłam dwie różne bazy - Inglot i L'oreal.

17 września 2013

Konturowanie twarzy

O konturowaniu twarzy na milion procent pojawi się filmik, ale wcześniej postanowiłam napisać notkę. Zaczynamy! ;)

Powiew lata + Recenzja cieni z MIYO.


Powiew lata. Na ostateczne zakończenie ciepłych dni postanowiłam zrobić makijaż, kolorowy i w końcu bez czarnego cienia/kredki. No, pomijając czarną kreskę eye-linerem, ale ja mam takie głupie zboczenie, że zawsze muszę dodać coś czarnego do makijażu ^^. Ale przejdźmy do rzeczy, dzisiaj główną rolę odgrywają cienie z MIYO. Zanim je kupiłam, słyszałam najwięcej o cudownej pigmentacji. Jako, że ja wykonuję makijaże również do sesji to oczywiście tam czasami trzeba poszaleć z kolorami, a takie intensywne są wtedy idealne. Kupiłam więc kilka kolorów na allegro, potem na ladymakeup z tego co pamiętam dokupiłam chyba biały i po kilku miesiącach używania, mam ochotę kupić ich jeszcze więcej :)! Nasycenie kolorów jest niesamowite. Trwałość jest całkiem okej, chociaż ciężko mi to określać bo ja z reguły nie wychodzę z cieniami poza dom, a właściwie cienie nakładam tylko ze względu na to, żeby mieć co wrzucić na bloga. Mimo to, zdarzyło mi się przydymić oczko czarnym cieniem, właśnie z MIYO i trzymał się tak jak należy- cały wieczór :). Obiecuję, przetestować już jutro czy cienie przetrwają cały dzień na mojej powiece podczas ciężkiej nauki w szkole ;).

Sesja z Olą i Kasią

Dzisiaj na blogu będzie głośno na temat cieni do powiek firmy MIYO :). Czekacie na notkę? A tymczasem zdjęcia z sesji z Olą i Kasią. Oczywiście MUA: Ja :). I zdjęcia też robione przeze mnie :).

Ola:




Kasia:









4 września 2013

Recenzja sklepu Ladymakemp

www.ladymakeup.pl
Witam! Dzisiaj całkiem nietypowa recenzja, bo chodzi o sklep internetowy :). Natknęłam się na niego całkiem nie dawno i już złożyłam kilka zamówień. Jest to mega wygodne, bo na jednej stronce mogę zamówić wszystkie kosmetyki, których potrzebuję (w dodatku przy zamówieniu powyżej 200 zł, wysyłka gratis) i mogę być pewna, że to nie jest żadne oszustwo, oryginalne kosmetyki, a jak zapewne wiecie na allegro niestety tej pewności nie ma zagwarantowanej. Sklep Ladymakeup daje nam też możliwość dużego wyboru. Na stronie znajduje się dużo marek m.in. Kryolan, Gosh, Essence. Zrobię krótkie podsumowanie, a Was serdecznie zapraszam do zamawiania w tym sklepie!

Szybkość realizacji zamówienia: 10/10 Paczka zazwyczaj przychodzi w ciągu 2-3 dni.
Poziom obsługi klienta: 10/10 Odpowiedzi na moje e-maile dostawałam błyskawicznie.
Jakość zapakowania przesyłki: 10/10 Żadne z produktów, które zamawiałam w sklepie nie były uszkodzone, paczka estetycznie zapakowana, w dodatku kosmetyki owinięte w folię bąbelkową, którą chyba każdy z nas uwielbia ^^.

2 września 2013

Recenzje pędzli. Hakuro - H85, H77, H50, H13, H100 Maestro - 420 r 6, 790 R0

Zdjęcie zrobione chwilę przed kąpielom pędzelków, wybaczcie ^^.
Cześć! ;) Dzisiaj napiszę na temat pędzli do makijażu. Ja w swojej skromnej kolekcji posiadam 5 z Hakuro oraz 2 z Maestro. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat obu firm i postanowiłam sama przetestować i ocenić jak się sprawują. No i po jakimś już czasie jestem w stanie coś na ich temat powiedzieć. Mianowicie - jestem pewna w stu procentach, że na dniach kolekcja tych pędzli się powiększy :). Dobra, przechodzimy do szczegółowego opisu. 

Hakuro - pędzel do pudru KABUKI - H100


Sama nie wiem od czego zacząć. Na samym początku nie sposób nie zwrócić uwagi, na bardzo miękkie włosie. Co dalej? W ekspresowym tempie można nałożyć nim puder, a nawet podkład. Bardzo łatwo się go myje. Jest już po kilku myciach, a kształt jest nienaruszony, a pędzel jest dalej jak nowy.

Cena: 39,90 zł


Pędzel do konkurowania twarzy H13

Kolejny pędzel również bardzo miły w dotyku. Nie zmienia kształtu po myciu. Jedyny minus jest taki, że zdarza się, że włoski się kruszą. Ale generalnie pokruszyło się kilka włosków, a używam go codziennie, kilka razy dziennie. Polecam.

Cena: 25,90 zł

Hakuro - pędzel do podkładu - H50

Bardzo dobry pędzel. Minus jest taki, że niestety biała część delikatnie mi się zabarwiła, ale będę próbować to domyć. Kilka myć - kształt dokładnie taki sam. Włoski nie wypadają. Super nakłada się nim podkład. Klientki same zwracały uwagę na to, że pędzel ma bardzo przyjemne włosie.

Cena: 30,90 zł

Hakuro - pędzel do cieni - H77

Pędzel nadaję się do nakładania cieni na ruchomą powiekę, jak i do rozcierania cieni. Z powodzeniem można nim konturować również nos. Bardzo fajny, jestem z niego zadowolona. Polecam.

Cena: 16,40 zł

Hakuro - pędzel do brwi - H85

Mój faworyt jeśli chodzi o podkreślenie brwi, ale także do nakładania eyelinera. Nie zmienia kształtu.

Cena: 10,90 zł


Maestro - Pędzel do cieni - 420 r 6 KRÓTKI TRZONEK

Jest cudowny, ma tak miękkie i miłe włosie i pięknie blenduje cienie na dolnej powiece. Jest też idealny do nakładania cienia w wewnętrznym kąciku oka.

Cena: 17,00 zł


Maestro - Eyeliner – do rysowania kresek - 790 - skośny

Występuje w 3 rozmiarach. Ja posiadam R 0. No cóż, szczerze powiedziawszy do rysowania kresek wolę zdecydowanie pędzel z Hakuro, skośny. Ale postanowiłam w inny sposób wykorzystać ten pędzel i nakładam nim pyłki, pigmenty w różne "skrajne" miejsca, oraz wykorzystuję to, że jest precyzyjny. Używam go też, jak chce zagęścić linię rzęs delikatną kreską :). 

Cena: 10,00 zł

Jak widzicie, cała notka to jedno wielkie wychwalanie pędzli. Teraz, kiedy już je sprawdziłam, na pewno zakupię więcej sztuk. 

Zdjęcia zapożyczone ze strony LadyMakeUp. Tam kupowałam pędzle. Niebawem recenzja tej strony :). Buziaki!