Czasem, kiedy mam dni całe wolne lubię zrobić sobie takie domowe SPA i zadbać o każdą część ciala :). Ostatnio nadarzyl się taki dzień, postanowilam więc zrobić fotki i go opisać.
Na początek coś dla włosów. Obowiązkowo szampon do włosów plus maseczka kokosowa. Zazwyczaj też używam różnych odżywek w spray'u, teraz używam z Gliss Kur'a, którą macie dwa zdjęcia niżej. Tego dnia, na umyte włosy nalożylam maskę kokosową, siatkę, a na to ręcznik na parę godzin, wtedy włosy świetnie się regenerują.
I teraz robię sobie najlepszy na świecie peeling kawowy, potem jakiś żel pod prysznic etc, oraz peeling na twarz.
A teraz przemywam twarz tonikiem, następnie na pojedyncze "niespodzianki" nakladam spirytus salicylowy, który je wysuszy. Do tego po kąpieli oczywiście balsam <3.
Czas na paznokcie. Wycinam skórki, piłuję, nacieram paznokcie oliwą z oliwek zmieszaną z cytryną, maluję je i gotowe.
Oczywiście dochodzą też różne inne rzeczy, jak np. depilacja, regulacja brwi etc :).
Spadam z blogspota i biorę się za montaż filmiku.
Pozdrawiam !
mozesz cos wiecej napisac o peelingu kawowym ? dlaczego jest taki swietny ? i jak go zrobic?
OdpowiedzUsuńOkej zrobię o nim post jutro :).
Usuń