Carmex Lip Balm Cherry Tube (Balsam do ust w tubce wiśniowy)
Jestem niestety nieco zawiedziona tym balsamem. Jeśli chodzi o nawilżenie ust, jak najbardziej spełnia swoją rolę, ale niestety podczas aplikacji jak i po niej zaczynają się schody. Niestety bezpośrednio z tubki nie polecam jego nakładania, dużo lepiej sprawdza się jeśli nałożymy produkt na palec a następnie zaaplikujemy na usta. I co dalej? Bardzo wyczuwam go na ustach po nałożeniu. Jeśli produkt dostanie się na język, to okropne uczucie. Drętwieje mi wtedy język. Postanowiłam sprawdzić czy to tylko moje spostrzeżenia, ale nie. Przeczytałam, że balsam ma za zadanie również znieczulać. Zapach jest minimalnie wyczuwalny. Niestety wiśniowy CARMEX to nie produkt dla mnie.
Plusy
+ Estetyczne opakowanie
+ Dobra ochrona i nawilżenie ust
+ Nie lepi się
Minusy
- Słabo wyczuwalny zapach
- Okropny smak
-Efekt mrowienia
- Niewygodny aplikator
Moja ocena: 2,5/5
Cena: ok. 8zł / 10g
Dostępność: drogerie Natura, allegro, apteki.
UWAGI: Zawiera kwas salicylowy. Nie powinien być używany przez osoby uczulone na salicylany.
Skład: Petrolatum, Lanolin, Aroma, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cetyl Esters, Theobroma Cacao Seed Butter, Cera Alba, Banzophenone-3, Camphor, Menthol, Salicyl Acid, Vanillin, Synthetic Linalool, Benzyl Cinnamate, Geraniol. Zawiera Oxybenzone. (17.02.2010)
Carmex Lip Balm Original (Balsam do ust w słoiczku)
Oto produkt, który ratuje moje usta. Jest bezsmakowy i ledwo go czuję na ustach. Nałożony w małej ilości i tak przynosi super efekty. Dużo wygodniejsza aplikacja, produkt jest gęstszy od balsamu wiśniowego, co zdecydowanie ułatwia prace. Jest niesamowicie wydajny. Jedynym minusem jest to, że odczuwam efekt mrowienia po nałożeniu, ja osobiście tego nie lubię, dla niektórych może być to plus.
Plusy
+ Wydajny
+ Estetyczne opakowanie
+ Przyjemna aplikacja
+ Dobra konsystencja
+ Natychmiastowy efekt nawilżenia
+ Nie lepi się
Minusy
- Efekt mrowienia
Moja ocena: 4,5/5
Cena:
9zł / 7,5g
13zł / 15g
Dostępność: drogerie Natura, allegro, apteki.
UWAGI: Zawiera kwas salicylowy. Nie powinien być używany przez osoby uczulone na salicylany.
Skład: Petrolatum, Lanloin, Cetyl esters, Theobroma oil, Beswax, Paraffin Wax, Camphor, Menthol, Salicyl Acid, Vanilia and fragarace.
Podsumowując, jak dla mnie - zdecydowanie zwykły balsamik, bezsmakowy i w słoiczku.
TRIKI NA SPIERZCHNIĘTE USTA
A teraz przejdźmy do tego, jak ja dbam o swoje usta :). Opiszę to w punktach.
1. Noszę balsam zawsze przy sobie, aby w każdej chwili móc go zaaplikować.
2. Wieczorem wykonuję peeling przy pomocy cukru, lub czystą szczoteczką do zębów masuję usta.
3. Po peelingu/masażu nakładam grubą warstwę Carmex'u.
4. Kiedy wykonuję makijaż, na początku nakładam Carmex na usta. Dzięki temu, że niesamowicie szybko regeneruje i nawilża usta, często ratuje w ten sposób to, jak będzie wyglądać szminka, bo wiadomo, że na suchych ustach żaden produkt nie prezentuje się najlepiej. Wykonuję cały makijaż, a na koniec ścieram resztki balsamu i nakładam szminkę :).
Dzięki tym kilku prostym rzeczom jestem w stanie odpowiednio zadbać o swoje usta :). Myślę, że warto, bo te czynności nie są prawie w ogóle czasochłonne, a mogą wiele zdziałać :).
Już niedługo pojawią się notki na temat mojej pielęgnacji dłoni i włosów zimą :).
mialas prowadzic akcje regeneracje co z nia ? jak zwykle zrezygnowalas????????????
OdpowiedzUsuńOwszem mialam, ale niestety wszystkie zdjecia, ktore mialam przepadly, przez reset komputera.
Usuńi przestrzegalas sie wynaczonytch wczesnije celow??
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o twarz to szczegolnie, bardzo poprawił się jej stan, włosy też są już w lepszej kondycji, ale nie urosły mi prawie wcale. paznokcie niestety na minus
UsuńSłyszałam wiele niepochlebnych rzeczy na temat carmexu, sama już nie wiem co myśleć. Nie próbowałam go na sobie bo odstrasza mnie skład. Chociaż może powinnam bo moja przygoda z suchymi ustami to droga przez mękę ;c
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to taki produkt, który jedni nienawidzą, a drudzy kochają. Polecam Ci balsamik do ust z douglasa. Ja go kupiłam za około 14 zł a również jest super. Albo ostatecznie używaj NIVEA, która też najgorsza nie jest :).
Usuń